• Podróż
  • Kierunek południe

    Urodziny minęły, koniec ze świętowaniem, trzeba było wziąć się poważnie do roboty :D. I tak oto poszedłem na Tongariro Alpine Crossing. Jest to 19-to kilometrowy trekking po surowym, wulkanicznym terenie zamienionym w park narodowy. Uważany jest za trekking numer 1 w Nowej Zelandii. Nowa Zelandia generalnie słynie z dużej wolności i możliwości zwiedzania na własną […]

  • Podróż
  • Zwiedzanie – podejście drugie

    6-tego listopada byłem gotów do drogi. Pożegnałem się z moimi nowozelandzkimi znajomymi i drugi raz ruszyłem na południe. Tym razem pojechałem środkiem wyspy, a moim pierwszym przystankiem była Rotorua. Po drodze zatrzymałem się na przyjemny spacer do źródeł pobliskiego strumyka. Ścieżka prowadziła przez przyjemny zróżnicowany las, zaraz przy brzegu rzeczki i stawów. Woda w Nowej […]

  • Podróż
  • Game over – Wracasz na start

    Adnotacja: Do opowieści snutej w tym poście nie mam za wiele zdjęć. Będę ją więc upiększał widokami z ogrodu botanicznego w Auckland 🙂 Następnego dnia po wypadku przyszedł czas na działania. Czekała mnie sprawa w sądzie, ale to była kwestia przyszłości. Kwestia teraźniejszości to naprawa samochodu. W Nowej Zelandii ubezpieczenie samochodu nie jest obowiązkowe. Koszty […]

  • Podróż
  • O tym, że nie zawsze jest pięknie

    Znad jeziora, o którym pisałem w poprzedni poście wróciłem krętą piaszczystą drogą nad ocean i udałem się do Napier. Miasto jest ciekawe ze względu na swoją historię. 3-go lutego 1931 roku zatrzęsła się ziemia. Dosyć konkretnie bo 7.8 w skali Richtera. prawie 3-minutowe trzęsienie pozbawiło życia 256 osób (najbardziej śmiercionośny kataklizm w historii Nowej Zelandii). […]

  • Podróż
  • Nowozelandzka kariera – Faza 4 – Punkt kulminacyjny

    Czas powrócić do opowieści o mojej karierze. Będzie trochę mniej optymistycznie w tym poście, więc osłodzimy go ładnymi zdjęciami z Nowej Zelandii 😉 Mamy początek sierpnia. Matt nie wrócił ze swoich wakacji, ale jednocześnie pracuje zdalnie. Próbujemy wyciągnąć od firmy jakąś wizję urządzenia, żeby wiedzieć w którą stronę mają nasze prace zmierzać, ale nikt w […]

  • Podróż
  • A po pracy… – Część 2 – Tauranga i Mount Maunganui

    Gdzieś pomiędzy Te Puke a Katikati znajdują się obok siebie dwa większe miasta – Tauranga i Mount Maunganui. Tauranga jest 5-tym co do wielkości miastem Nowej Zelandii i liczy 130 tys. mieszkanców. Znaczenia nadaje jej port, który jest największym portem eksportowym w kraju. Samo miasteczko leży pomiędzy dwoma zatokami, które są czasowo zalewane w zależności […]

  • Podróż
  • A po pracy… – Część 1 – Miszmasz

    Dowiedzieliście się już trochę jak rozwijała się moja kariera ;). Odkąd zamknięto laboratorium i zacząłem pracować w normalnych godzinach miałem więcej czasu i mogłem wreszcie  mieć jakieś życie prywatne ;). Kolejne dwa posty będą trochę miszmaszem tego co działo się gdy nie pracowałem 😉 Musimy trochę cofnąć się w czasie  – do połowy kwietnia, kiedy […]

  • Podróż
  • Nowozelandzka kariera – Faza 3 – Twardość kiwi

    Firma, w której pracowałem to międzynarodowa korporacja. Jej pomysl na biznes to przejmować małe firmy, robić trochę porządków i czerpać zyski. Tak też stało się dwa lata temu z lokalnym, rodzinnym biznesem, który testował kiwi i awokado w regionie Bay of Planty w Nowej Zelandii. Firma została wykupiona, pojawił się Floris, większość pracowników na szczeblu […]