Życie ciekawie się układa. Raz jestem menadżerem hostelu w Malezji, innym razem ogrodnikiem w Australii, żeby potem zostać inżynierem pracującym w R&D (dział badawczo-rozwojowy lub po prostu innowacji) w firmie w Nowej Zelandii. Praca ta jednak nie okazała się pracą marzeń. Myślę, że ten post i kilka kolejnych dostarczy Wam ciekawej lektrury i zaskoczy Was […]
Trochę o Nowej Zelandii i perspektywach dalszej kariery :D
W poprzednim poście opisałem moje perypetie związane z pracą w laboratorium. Spędzałem tam 8-12h dziennie, więc za wiele wolnego czasu mi nie zostawało. Wracaliśmy z Ewą późno w nocy lub nad ranem. Spaliśmy do południa potem zakupy i obiad i znowu do pracy. Mieszkaliśmy w Te Puke. Jedno z wielu małych miasteczej w Nowej Zelandii. […]
Nowozelandzka kariera – Faza 1 – Rewolucje
Drodzy znajomi, blog przepadł w zapomnienie na pół roku, kurz w postach, śmieci w komentarzach i pajęczyna na zdjęciach. A to wszystko dlatego, że padłem w wir pracy. Dużo się działo i brakowało weny na pisanie. Ale oto nadrabiamy! Mam gotowe 8 postów 😀 Będzie ciekawie. Posty będę wrzucał co kilka dni, żeby Was nie […]
Przegrupowanie
Z Perth poleciałem 18 lutego do miasta, które trochę stało się azjatyckim substytutem domu – Kuala Lumpur ;). Zatrzymał się na trzy tygodnie u Maćka (Tumby), u którego przebywałem też kilka dni przy mojej poprzedniej wizycie. Maciek jest kierownikiem placówki dyplomatycznej w Kuala Lumpur chodził więc normalnie do pracy, a ja spędzałem czas z Jolą […]
Perth – raj na Ziemi
Perth jest stolicą Australii Zachodniej. Jest to najbardziej osamotniona stolica na świecie – najbliższe duże miasto – Adelaide znajduje się 3000 km w linii prostej na wschód. Miasto liczy 2 mln mieszkańców, położone jest w dorzeczu Rzeki Łabędziej, nad brzegiem Oceanu Indyjskiego. Piękne nieśpieszne miasto, zadbane i ładnie zaplanowane przypadło mi do gustu. Dlaczego jednak […]
Kierunek Perth – vol 2
Szaleńcza podróż zakończyła się w Norseman. Stamtąd następnego dnia udałem się do Kalgoorlie. W 1893 roku trzech poszukiwaczy złota przejeżdżało przez tereny pośrodku niczego (nie trudno o to w Australii). Jeden z ich koni zgubił podkowę, co zmusiło wędrowców do postoju. Przypadkiem natrafili tam na złoto i tak na fali gorączki złota powstało miasto Kalgoorlie. […]
Kierunek Perth – vol 1
Na wstępie muszę zaznaczyć, że zepsułem kartę pamięci, na której miałem wszystkie zdjęcia z Australii. Przede mną więc trudne zadanie opisania krajobrazów i przygód, a przed Wami jeszcze trudniejsze – wyobrażenia sobie tego wszystkiego ;). Zdjęcia w poście (i kolejnych dwóch) pochodzą z mojego telefonu, od współpodróżujących lub bezczelnie kradzione z Internetu :). Jak zapewne […]
O tym, że wypadki chodzą po ludziach
Zanim opowiem Wam o moich przygodach chcę wspomnieć o czymś innym. Nie wiem czy pamiętacie, ale kilka miesięcy temu reklamowałem swój plecak firmy Gregory, gdyż zepsuł się w nim pas biodrowy i.. dostałem zupełnie nowy plecak za darmo. Otóż po kilku miesiącach podróży ten nowy plecak również zaczął się psuć. Puszczały szwy na ramieniu. Podróż […]
O ho ho przechyły i przechyły!
Wpis będzie o rewelacyjnej przygodzie jakiej doświadczyłem. Będzie również o sile natury i słabości człowieka. Będzie też o tym, że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Po przyjeździe z Blue Mountains, a przed zwiedzaniem Sydney udałem się nad zatokę Careel Bay – 30km na północ od miasta. Tam byłem umówiony z Ianem. Ian jest […]
O górach i mieście
Nowy rok w raz z Mirkiem zaczęliśmy od wyjazdu w góry. Mirek już zwiedzał Sydney, ja uznałem, że po nowym roku będzie kosmicznie zatłoczone, więc lepiej jechać w naturę. Mirek miał wynajęty samochód więc wpakowaliśmy się w niego i ruszyliśmy w drogę. Naszym celem były Blue Mountains – Góry Niebieskie, oddalone od Sydney o 100km. […]